Składniki
- Mielone migdały (ok. 120 g mielonych migdałów, które pozostają po zrobieniu mleka migdałowego. Zobacz przepis na mleko migdałowe>>)
- Biała mąka pszenna (łącznie mąki i migdałów powinno być 200 g, dlatego najpierw ważymy mielone migdały, a następnie dosypujemy odpowiednią ilość mąki)
- 80 g cukru
- 100 g masła (prosto z lodówki)
Przygotowanie
Do miski wkładamy zmielone migdały, dosypujemy mąkę i cukier, dodajemy zimne masło pokrojone na mniejsze kawałki. Wszystkie składniki wyrabiamy ręcznie aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Ciasto powinno być bardzo plastyczne.

Podczas wyrabiania ciasta ciepło naszych rąk ogrzało znajdujące się w środku masło, dlatego formujemy kulę z ciasta i wkładamy ją do zamrażalnika na 15 minut.

Blat kuchenny posypujemy mąką. Ciasto wałkujemy na grubość 3-4 mm. Wycinamy ciastka foremką (jeśli jej nie mamy, możemy pociąć ciasto nożem na pasy, a następnie na kwadraty). Pozostałe skrawki ciasta ponownie zagniatamy, wałkujemy i wycinamy następne ciastka. Powtarzamy czynność, aż do wykorzystania całego ciasta.


Ciastka migdałowe układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Ja uzyskałam 35 okrągłych ciastek o średnicy 4,5 cm.

Piekarnik nagrzewamy do 150°C (grzanie góra + dół, bez termoobiegu).
Polecam włączyć piekarnik jeszcze przed wycinaniem ciastek, żeby zawarte w nich masło nie rozmiękło w temperaturze pokojowej.
Ciastka migdałowe pieczemy przez ok. 40 minut, aż się zarumienią. Dobrze jest sprawdzić jaki kolor ciastka mają od spodu, dlatego że tam stykają się z gorącą blachą i mogą być bardziej wypieczone, a z wierzchu wydawać się jeszcze blade.
